Poręba o PSL: Kurtyna opadła. Przeprowadzili dwie najgorsze reformy
Poręba poświęcił swoją dzisiejszą konferencję nowym taśmom, które ujawnił portal TVP Info.
Szef sztabu PiS przekonywał, że "bardzo złe reformy", za które odpowiada PSL, uderzyły w mieszkańców polskiej wsi.
Poręba przekonywał, że z opublikowanych taśm wynika, że to właśnie Kosiniak-Kamysz przeprowadzał z PO rzeczone reformy. Jego zdaniem te zmiany uderzyły szczególnie mocno w mieszkańców wsi. – Opublikowane taśmy pokazują, że PSL nie tylko podejmowało świadome działania przeciwko polskiej wsi, ale przede wszystkim przeciwko Polakom m.in. podwyższając im wiek emerytalny – przekonywał polityk.
W czasie rozmowy Kulczyk i Graś rozmawiają m.in. o tym, że minister gospodarki z Polskiego Stronnictwa Ludowego jest „zbyt prorosyjski”, polskie kopalnie po wyborach należy wygasić. Wiele dobrych słów pada pod adresem Władysława Kosiniak-Kamysza, który „przeprowadził dwie najgorsze historie w wolnej Polsce”. Jak twierdzi TVP.Info celem spotkania była m.in. chęć przekonania Grasia do budowy niemiecko-polsko-ukraińskiego koncernu gazowego, z hubem w Świnoujściu i pośredniczeniu w handlu surowcem pomiędzy Katarem a Polską, Ukrainą i resztą Europy. Na realizacji tego pomysłu miało bardzo zależeń miliarderowi.
"Jak praktycznie, kurczę, na to popatrzysz na spokojnie, to gościu przeprowadził dwie najgorsze historie w wolnej Polsce, po Buzku - reformę 67 i OFE. To na nim wisiało wszystko, podniesienie wieku emerytalnego, to wisiało na jego resorcie" – mówił podczas podsłuchanej rozmowy Paweł Graś, bliski współpracownik Donalda Tuska.